FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
Sposób na rzucenie palenia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Discography Strona Główna :: Freeones talk
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nestor-
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 3/5

Płeć: Male

PostWysłany: Sob 13:25, 16 Kwi 2011    Temat postu:

:lol: dobra jazda kebi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
funk_doc
Fuckin' Priceless


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 2292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 570 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Male

PostWysłany: Sob 14:21, 16 Kwi 2011    Temat postu:

ja jaram sobie 2 paczki od pon-pt i ze dwie w weekend ;] Pall Malle niebieskie są zajebiste i nie zamierzam rzucać palenia w najbliższym czasie.za to rzuciłem jaranie blantów ot tak z dnia na dzień, powiedziałem sobie, że mi się nie chce już jarać i koniec i dobrze mi z tym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kebi
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 95 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: brudne południe.

PostWysłany: Sob 14:26, 16 Kwi 2011    Temat postu:

o kurwa ! ale musisz być uzależniony od fajek, że potrafiłeś sobie wmówić, że lepiej palić fajki, i że jeżeli już coś warto rzucić to zielsko : o

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nestor-
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 3/5

Płeć: Male

PostWysłany: Sob 14:27, 16 Kwi 2011    Temat postu:

z blantami to inna bajka ja tam i tak sporadycznie popalam ale nie zamierzam pernamentnie rzucac ;) a szlugi to zło (:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
funk_doc
Fuckin' Priceless


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 2292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 570 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Male

PostWysłany: Sob 14:39, 16 Kwi 2011    Temat postu:

oj tam oj tam od razu uzależniony, lubię sobie stuknąć fajkę jak stoję na przystanku albo gdzieś idę no i przy najebce a blanty mi się znudziły po prostu.i nie było tak że siedziałem w domu i zrobiłem listę "co lepiej rzucić" i kurwa wyszło na blanty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kebi
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 95 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: brudne południe.

PostWysłany: Sob 16:43, 16 Kwi 2011    Temat postu:

i to największe złudzenie wszechczasów:

'lubie palić'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sdds
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Male

PostWysłany: Sob 17:23, 16 Kwi 2011    Temat postu:

zabawne bo przeciez jaranie fajkow przynosi mniej widocznych pozytywnych efektow niz ziolo

ja to jak lola z tyteksem spale to mam sroga banie i migrena mnie lapie ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cieszak8
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Płeć: Male

PostWysłany: Sob 17:29, 16 Kwi 2011    Temat postu:

kebi napisał:
i to największe złudzenie wszechczasów:

'lubie palić'.


to nie jest złudzenie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kebi
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 95 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: brudne południe.

PostWysłany: Sob 17:34, 16 Kwi 2011    Temat postu:

nikt nie lubi palić. wmawiacie sobie tylko, że lubicie. nikomu nie smakował 1 papieros, to raz.. później nie smakował cały czas, a skoro coś mi nie smakuje to mnie nie uzależni.. a tu chuj.

zakładając, że np lubisz też żelki. czemu nie jesz tych żelków w każdej wolnej chwili ? śmierdzący dym jest smaczniejszy ? tak, z pewnością go lubisz. ja pierdole.

a jak bardzo lubicie mieć kapcia w ryju.. też poezja, niewątpliwie to nie jest złudzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
funk_doc
Fuckin' Priceless


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 2292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 570 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Male

PostWysłany: Sob 18:04, 16 Kwi 2011    Temat postu:

stary może dym dla ciebie jest śmierdzący, mi on nie przeszkadza czyli jak coś mi pasuje to dlaczego miałbym tego nie robić ? idąc twoim tropem to tak samo pierwszy haust wódki też raczej nie był poezją dla podniebienia ale i tak ją pijesz, tak samo jak pierwszy kac był przepierdolony ale i tak nie przestajesz pić i dalej będziesz miał kaca ale nie mówisz że jesteś uzależniony od picia. tak samo jest z fajkami, lubię sobie zapalić i wszystkie "niedogodności" z tym związane, które de facto są wymyślane przez ludzi niepalących, są dla mnie akceptowalne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kebi
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 95 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: brudne południe.

PostWysłany: Sob 18:27, 16 Kwi 2011    Temat postu:

ja też przez 5 lat paliłem. i po prostu znam ten mechanizm, wydaje Ci się, że palisz, bo lubisz, a tak naprawdę palisz, bo kurwa musisz i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. na chuj się truć, śmierdzieć i kaszleć - ja nie znam plusów. odkąd nie palę moje życie jest dużo wartościowsze i czuje to w chuj ;]

tylko, że ani wódki, ani kaca nie masz/pijesz co 5 minut, a jeśli masz to znaczy, że jesteś uzależniony właśnie. zresztą wódka jest pita w jakimś konkretnym celu, a fajek nie daje ani jednego pozytywnego aspektu - a jeśli wydaje się inaczej, to jest złudzenie i chuj ;o.

oczywiście nikogo nie potępiam, życzę sobie abym nigdy do tego nie wrócił, a wam żebyście to rzucili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cieszak8
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Płeć: Male

PostWysłany: Sob 18:48, 16 Kwi 2011    Temat postu:

ee tam ja pale 2 -3 papierosy dziennie, tak juz od dluzszego czasu, no moze w technikum palilem troche wiecej niz te 2 fajki, ale na studiach pale tak jak napisalem. nie mam kapcia i nie kaszle po nich, paczka na tydzien mi starcza, jak bym mial sie uzaleznic to bym sie uzaleznil 3 lata temu ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kebi
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 95 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: brudne południe.

PostWysłany: Sob 18:59, 16 Kwi 2011    Temat postu:

...

to też jesteś uzależniony od palenia 2-3 papierosów dziennie. co to za usprawiedliwianie się, że jak palisz ileśtam, a ileś to nie jesteś lub jesteś uzależniony. palisz szluga dziennie - jesteś uzależniony, bo myślisz sobie rano już odruchowo, że dziś zapalisz tego fajka..

dobra, szkoda mi pisać, dla mnie to jest tak proste jak tylko może być.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nestor-
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 3/5

Płeć: Male

PostWysłany: Sob 23:45, 16 Kwi 2011    Temat postu:

podbijam kebiego bo przeciez kurwa sam palilem 5 lat nalogowo, zatem twierdze tez ze 2-3 fajki to jest tez nalog. ja ta opcje sobie rok temu zajebalem i teraz juz wogle nie pale bo nie ma po co... tzn wiadomo jak najebie sie to dziwne bym nie zapalil fajki albo lolka heh ale wole juz fajka :P niemniej jednak - na trzezwo palenie jest chujowe. i kapeć jest jak jeżozwierz.

e: tak wogle zastanawiam sie nad opcja e-papieros. Palil ktos w takiej formie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nestor- dnia Nie 15:41, 05 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ames100
Barking Mad User


Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 78 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Male

PostWysłany: Wto 1:35, 05 Lip 2011    Temat postu:

Paliłem 2 lata. Paczkę kupowałem co 2 dni. Niedługo jakby nie patrzeć. Ale jednak państwo się z nami nie pieści i podnosi cenę akcyzy.

Dzisiaj równo wybija 2 miesiąc jak nie miałem w japie ani jednego szluga i wcale nie muszę z tym walczyć. Jak?

Koleżka mi polecił Tabex. Podobno ludzie po 8 latach palenia rzucali jak pstryk palcami. No to i ja poszedłem spróbować. Jest to lek wypisywany na receptę. Kosztuje dużo. Jest drogi w chuj - 78 złotych ALE!

To nie jest jakiś tam nikłitin czy inny szajs. Tego typu leki to są dobre zamienniki, kiedy na przykład idziemy w gości na cały dzień i wiemy, że nie będziemy mogli palić. To tak, na krótką metę jak najbardziej. Na dodatek jest to tak silna mięta że mordę wypala i trzymanie na języku dłużej niż kilka sekund może skończyć się wymiotami. Tabex natomiast zamienia coś tam w cytyzynę (nie powtórzę Wam dokładnie bo nie pamiętam) i działa zupełnie inaczej.

Macie w paczce 100 tabletek które bierzecie co 2 godziny profilaktycznie, a nie kiedy macie chęć na szluga. To są malutkie tabletki bodajże 1,5 grama które się połyka i popija wodą.

Pierwsze 5 dni terapii można palić, więc bez stresu że ot tak musicie nie palić.

Ja w którymś momencie miałem podejście "nie mogę się doczekać aż rzuczę szlugi".

Zapytacie na pewno: skoro to takie skuteczne to czemu nikt o tym nic nie wie? Czemu tego się nie promuje? A no prosta sprawa. Po Pierwsze: te wszystkie koncerny antynikotynowe by upadły, po drugie: wyobraźcie sobie, że NAGLE Polacy zaczynają masowo rzucać palenie. Jak by to wpłynęło na polski budżet? Naprawdę polecam.

Po prostu idziecie do lekarza "dzień dobry chciałbym rzucić palenie, proszę o receptę na tabex". Idziecie do apteki i po paczkę szlugów (przypominam: pierwsze 5 dni można palić więc się nie wachać!). Zakładając, że palicie tak jak ja ramę co 2 dni, to koszty tabexu zwracają się po około 5 dniach po rzuceniu. I tak już nie zliczę ile haisu zaoszczędziłem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ames100 dnia Wto 1:38, 05 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Discography Strona Główna :: Freeones talk Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     Discography: Forum o rapie     
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin