FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
PIRACTWO
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Discography Strona Główna :: Freeones talk
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haruki
Progresuje: i umysłowo i na Forum


Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:12, 01 Lis 2007    Temat postu: PIRACTWO

witam chcialem poruszyc temat piractwa ktory nie wiedziec czemu byl tu pomijany;) chcialem sie ogolnie dowiedziec jaki jest wasz stosunek do sciagania plyt z netu? pytanie z pozoru moze wydawac sie troche retoryczne biorac pod uwage forum na ktorym jestesmy jednak na pewno czesc z was kupuje co jakis czas plyty oryginalne i jestem ciekaw liczb.tzn ile rocznie czy tez miesiecznie czy tez tygodniowo kupujecie plyt i jakie sa to tytuly?
zaczalem sie nad tym zastanawiac bo wlasnie sciagam plyte emazet/procent i mam lekkie wyrzuty sumienia bo choc zdarza mi sie sciagac plyty zagraniczne to obiecalem sobie ze nie bede sciagac polskich plyt bo przez takich ludzi jak ''ja'' polski hiphop znika.wezmy taka ''jedyneczke''...nie moge jej ocenic bo dopiero sie sciaga jednak nie mam jakichs wielkich oczekiwan wobec niej bo nie jestem fanem ani emazeta ani procenta. nie zmienia to faktu ze chopakli wlozyli sporo pracy w wydanie tego material. fajny klip( nie znam innych prac rezysera odpowiedzialnego za teledysk ale podobno jest zdolny)poza tym promocja tez jest nienajgorsza biorac pod uwage budzet jakim chlopaki z pewnoscia dysponowali.nie wspominam juz o okladce i innych tego typu pierdolach ale wyglada to wszystko profesjonalnie i jest godne pochwaly bioracp od uwage fakt ze wydali ja wlasnym sumptem i z tego co slyszalem wszytsko ogarniali sami.do czego zmierzam. dla wielu z was to co pisze moze brzmeic banalnie jednak nie sadzicie ze to straszny szit opierdalac tak ludzi z ich pracy. czy nie jest chujowe to ze chlopaki wydadza jeszcze z 2 plyty i osraja ten caly rap bo trzeba bedzie isc do normalnej roboty zeby cos zarobic.czy nie jest chujowe to ze taki smarki przestaje rapowac bo nikt nie chce wydac jego plyty bo i tak sie nie sprzeda? a ile osob w podziemiu go slucha? wlasciwie to nie znam osoby ktora go nie zna a na palcach jednej reki wymienie tych ktorzy sie nie zesrali sluchajac nastukafszy.dlaczego taki koles nie moglby sprzedac choc paru tysiecy plyt? nie mowie tu o jakiejs wielkiej rap karierze na miare wwo czy molesty-ktorych powiedzmy sobie szczerze sluchaja tez ludzie ''hiphopowo swiadomi'' ze tak to chujowo ujme ale w wiekszosci ich fani to malolaty. gdyby chociaz tych kilka tysiecy prawdziwych zajawkowiczow poszlo do sklepu i wyllozylo te 30zeta i kupilo album smarka czy innych utalentowanych kotow z podziemia. polskich plyt trzymajacych poziom jest naprawde niewiele a z czasem bedzie coraz mniej przez to ze nikt ich kurwa nie kupuje. takiego ''czlowieka ktory ukradl alfabet ''sciagnelo z netu przynajmniej 100tys ludzi a sprzedalo sie ile?;)...sam sciagnalem te plytke bo eldoka przestalem sie jarac juz dawno temu i i stwierdzilem ze sciagne plytke bo wypada sprawdzic co tam wyskrobal ale i tak nie bede jej sluchac. no i moze nie katowalem jej jak jakiegos reflection eternal ale kilka razy do niej wrocilem i choc styl eldo jest dla mnie tak przewidywalny jak wynik meczu brazylia- kazachstan to plyta z pewnoscia trzyma poziom i osoby szanujace eldoke nawet za wczesniejsze dokonania powinny ja kupic nawet jesli mialyby jej sluchac raz na pol roku.kurwaa.zgubilem watek ale ogolnie chujowe to wszytsko moim zdaniem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oryn
Administrator


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 162 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Male

PostWysłany: Czw 9:25, 01 Lis 2007    Temat postu:

Wywód długi, ale tak naprawdę mało konkretów, bo nie wiem czego chcesz się rzeczywiście dowiedzieć. Jeżeli chodzi o płyty oryginalne to wiadomo, wszystko kosztuje. Ostatnio kupiłem "Sinusa" wyciągnąłem sobie X-ecutioners za punkty nabite na hh.pl, to samo mam zamiar zrobić z nowym Eldo i może Afro Kolektywem. Kixnare'a i Returners'ów też wypadałoby kupić. Co do Procenta i Emazeta to kładę na nich lachę w szczególności na tego drugiego, a to że Smarka nie ma kto wydać to nie nasza wina.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sibe
Admirable User


Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kruszwica/Warszawa
Płeć: Male

PostWysłany: Czw 10:04, 01 Lis 2007    Temat postu:

Doskonale rozumiem o co ci chodzi pomimo tego że troszkę zamotałeś i można było ująć to troszkę krócej. Ja staram się kupować płyty polskie które w jakiś sposób mnie zainteresują np kawałkiem promocyjnym. Wiele razy był to niewypał no ale dumnie leżą w kolekcji wśród wielu płyt. Jednak jeśli chodzi o płyty które chce przesłuchać a nie robią na mnie większego wrażenia to logiczne że ich nie kupie bo kupuje tylko płyty które mi się podobają. Ostatnio z polskich produkcji kupiłem Kixnare'a (od razu polecam mieć ją w swojej kolekcji bo cholernie warto a cena śmieszna).
Śmieszą mnie ludzie którzy ściągną płyte, jarają się nią przeokrutnie a żal im wydać tych 20\30zł na płytę swojego ulubionego wykonawcy który zrobił niezłą robotę. A gadanie że nie mam kasy już w ogóle jest żałosne bo chyba każdy potrafi odmówić sobie tych kilku piw w pubie na rzecz dobrej płyty. Jest to wykonalne. No ale człowiek wolnym jest. Takie jest moje stanowisko.
:wink:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Lans-A-Lot
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:37, 01 Lis 2007    Temat postu:

kupuje te płyty którymi się naprawde jaram-proste. Jedyny problem jest taki, że zagraniczne albumy, którymi się jaram trudno w Polsce dostać, a tych rodzimych jest niewiele. Ostatnio Kix i Drumz ale wcześniej długo nic. Zresztą jakbym znalazł w sklepie Brothera Ali albo inną zagraniczną płytę, którą się jaram to zrezygnowałbym chwilowo z wspierania rodzimej sceny na rzecz jakiejś innej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sibe
Admirable User


Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kruszwica/Warszawa
Płeć: Male

PostWysłany: Czw 10:45, 01 Lis 2007    Temat postu:

No dokładnie. Najlepszym sposobem na kupowanie dobrych zagranicznych płyt jest kupno przez zaprzyjaźnionych i sprawdzonych sprzedawców allegro. Ja zawsze pisze co ew bym chciał i wtedy ta osoba stara się to sprowadzić w jakiś sposób. :)

Albo zamówienie z amazona ale wtedy musi sie zebrać większa ilość osób żeby zminimalizować koszta przesyłki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
haruki
Progresuje: i umysłowo i na Forum


Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:51, 01 Lis 2007    Temat postu:

nie mowie ze to ze nie chca wydac smarka to nasza wina ale tych ktorzy polskkie plyty sciagaja z netu..a co do EP to kladziesz na nich lache ale plytke sciagnales co? bo ja tak:) lachy nie klade ale fanem tez nie jestem. chodzi mi o to ze jak ide do kina to nie sciagam najpierw filmu z netu zeby sprawdzic czy warto tylko ide w ciemno sugerujac sie co najwyzej recenzjami a czesto z polskimi plytami mam tak ze sciagam zeby sprawdzic czy warto(pomimo ze w tym celu wypuszczane sa single) a potem juz mi sie nie chce kupowac oryginalu. warto przy tym dodac ze plyty niedlugo beda kosztowac tyle co bilet do kina. i bzdura wydaje mi sie to zeby kupowac plyty ktorymi sie na NA MAXA jaram bo sa plyty ktore moge katowac codziennie i sa tez takie ktore wlaczam raz na miesiac i ciezko byloby mi stwierdzic ze te pierwsze sa tymi ktorymi jaram sie bardziej. chodzi mi o to ze przyzwyczilismy sie do sciagania muzyki i wydaje nam sie to byc zupelnie normalne. a to chyba nie do konca tak.. ogolnie poruszam problem polskich plyt bo z tymi zagranicznymi to juz troche inna kwestia. tak jak mowicie niektore naprawde ciezko dostac a z tymi ogolno dostepnymi jak 50centa czy Kanye to pierdole bo maja wystarczajaco duzo hajsu. co oczywiscie usprawiedliwieniem nie jest:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oryn
Administrator


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 162 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Male

PostWysłany: Czw 15:54, 01 Lis 2007    Temat postu:

to już wolę ebay, bo tam czasem można znaleźć płytę o połowę tańszą niż na stronach pokroju amazon.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RunDMC
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 273 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niederschlesien
Płeć: Male

PostWysłany: Czw 17:32, 01 Lis 2007    Temat postu:

Ebay to chyba najlepsze miejsce na zakup płyt w przystępnej cenie. A co do piractwa to parę lat temu z budek, bazarów i stadionów piractwo przeniosło się na internet i nazywa sie to nieautoryzowane kopiowanie. Różnica jest taka, że w budce płaciłeś złotówki ruskiemu i miałeś podrobioną płytkę, zarabiał cudzoziemiec a tracił wiadomo kto. Teraz płacisz telekomunikacji i ściągasz bez ograniczeń, jesli mam taką możliwość to czemu nie skorzystać? Jeśli nikt nie potrafi sobie z tym poradzić. W większości przypadków p*****i mnie los biednych artystów wytwórni i innych badziewiaków którzy tracą na tym pieniądze. Jak coś mi się podoba i mogę sobie pozwolić to kupuję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oryn
Administrator


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 162 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Male

PostWysłany: Czw 17:50, 01 Lis 2007    Temat postu:

haruki napisał:
co do EP to kladziesz na nich lache ale plytke sciagnales co?
nie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
haruki
Progresuje: i umysłowo i na Forum


Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:09, 01 Lis 2007    Temat postu:

zapewne gdybym byl glupia malolata ktora raz na pol roku zajara sie jakims boysbandem tez bym pewnie pierdolil artystow i innych badziewiakow i zasysal plyty z netu bez zadnych wyrzutow sumienia. uwazam sie jednak za swiadomego sluchacza i szanuje wykonawcow ktorych slucham(niepojete jest dla mnie to ze moze byc inaczej) a co za tym idzie zdarza mi sie wyrzucic te 30 zlotych na plyte.
a co do tej telekomunikacji i sciagania plyt bez ograniczen tylo dlatego ze nikt nie ptorafi sobie z tym poradzic to jest to chyba najglupszy argument jaki w zyciu slyszalem.nasuwaja mi sie tysiace wcale nie tak skrajnie analogicznych sytuacji w ktorych na pewno postapilbys inaczej. to jest wlasnnie to o czym mowie ze dla wielu sciaganie plyt jest czyms zupelnie normalnym nie krepujacym. wstane rano, zjem sniadanie,walne klocka i sciagne dyskografie pezeta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RunDMC
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 273 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niederschlesien
Płeć: Male

PostWysłany: Czw 18:15, 01 Lis 2007    Temat postu:

haruki napisał:
dlatego ze nikt nie ptorafi sobie z tym poradzic to jest to chyba najglupszy argument jaki w zyciu slyszalem.nasuwaja mi sie tysiace wcale nie tak skrajnie analogicznych sytuacji w ktorych na pewno postapilbys inaczej. to jest wlasnnie to o czym mowie ze dla wielu sciaganie plyt jest czyms zupelnie normalnym nie krepujacym. wstane rano, zjem sniadanie,walne klocka i sciagne dyskografie pezeta


To nie jest żaden argument z mojej strony, takie są fakty. Pewnie, że chciałbym wyjebać sobie ścianę od podłogi po sufit cedekami. ale mnie nie stać. Wspomniałem kupuję płyty które mi się podobają. i wcale ściaganie płyt nie jest dla mnie czymś normalnym ale również nie jest to cos niesmowitego. Przecież nie bede się ślinić na widok linka z albumem (nie nie nie ściagne będe twardy) nie ma siana, poczekam, kupię zimówki do auta a na wiosne płytę.

Szanuje podobnie jak Ty ale wykonawców ktorych płyty kupuje lub które chcialbym kupić nie których słucham - paradoks.

A swoją drogą piractwo dotyczy nie tylko płyt z muzyką, piractwo to także perfumy, polówki z krokodylem, oprogramowanie, filmy, alkohol, zegarki rolex, kosmetyki, banknoty, leki, odnoszę wrażenie że nie ma takiej rzeczy której nie dałoby się podrobić. 90% tych produktów ma albo powinno mieć napis Made In China. Ci których się podrabia mają w plecy i to nie nasz problem. My mamy wybór albo kupujemy oryginał albo połowę tańszego bubla.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
haruki
Progresuje: i umysłowo i na Forum


Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:16, 01 Lis 2007    Temat postu:

spoko, rozumiem cie, po prostu wczesniej napisales to w taki sposob ( pierdole wiekszosc artystow i ogolnie mam wszytsko w dupie) jakbys byl jakims totalnym ignorantem. jesl;i chodzi o hajs to wiadomo bo obecnie sam przebywam za granica i co tydzien moge sobie kupic przynajmniej cztery plyty co w polsce jest niemozliwe. tyle ze w polsce mase osob nie kupuje nawet tych 4 plyt w ciagu roku a zaslanianie sie brakiem pieniedzy nie wymaga chyba komentarza. mowie ogolnie ale zaczynajac ten temat chcialem sie skoncentrowac glownie na polskich plytach bo to polska branza muzyczna umiera i nie mowie tego na wyrost.to sie dzieje na naszych oczach i w sumie nikt sobie nic z tego nie robi. juz chyba kazdy o tym mowil i jest to wytarta formulka ale kurwa, w kraju gdzie mieszka prawie 40 milionow ludzi status zlotej plyty otrzymuje sie po sprzedaniu 10 czy tam 15 tysiecy?:D...no porazka:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Proxy
Barking Mad User


Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zero-dwa-dwa
Płeć: Male

PostWysłany: Pią 1:03, 02 Lis 2007    Temat postu:

eee nie chce mi sie wszystkiego czytać....
u mnie jest tak, kupuje to co moge i co chce. innymi slowy, jeżeli spodoba mi sie jakaś płytka to szukam jej po sklepach (najczesciej internetowych) i kupuje, jak nie znajduje to nara - czekam aż sie kiedyś pojawi
polskie raczej kupuje. z tym ze.....w Polsce nic nie wychodzi.... :P jedynie w undergroundzie ale i tutaj raczej wiekszośc materiału ląduje w sieci wiec nawet nie ma możliwości nabycia płytki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RunDMC
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 273 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niederschlesien
Płeć: Male

PostWysłany: Śro 11:09, 07 Lis 2007    Temat postu:

Oo np wczoraj kupiłem na allegro płytę Run DMC za 15 złotych (i nie oddam jej za żadne pieniadze) Można?? można.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sibe
Admirable User


Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kruszwica/Warszawa
Płeć: Male

PostWysłany: Śro 12:50, 07 Lis 2007    Temat postu:

No to jak sie chwalimy to i ja się pochwale. A co mi tam :D

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Szczególnie ta druga płyta... Ach 8)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Discography Strona Główna :: Freeones talk Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     Discography: Forum o rapie     
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin