Sposób na rzucenie palenia

wrednypiter

props dla pana wyżej, myślę bardzo podobnie :)

bottom_feeder

spotkamy sie na intensywnej hehe ;]

LameBwoy

moze nie na temat, ale jakoze nie mam gdzie indziej sie wpowiedziec to napisze to tutaj. Szczerze to chuj mnie obchodzi wasze zdrowie, trujecie sie na wlasne zyczenie, ale do kurwy nedzy wkurwiaja mnie juz wszyscy ludzie ktorzy jaaraja w mojej obecnosci, i mam ochote zawsze wyrwac takim ta fajke i wypalic nia oczy. Wkurwia mnie to strasznie bo ci co nie pala maja jeszcze gorzej z plucami niz ci co pala -.- powinni wprowadzic tak jak w irlandii zakaz palenia w miejscach publiczynch, mandaty po kurwa 1000 zeta minimum. sry ze taki offence ale szlag mnie juz trafia z tym

nestor-

Panie wyzej :D, to jest dziwne moze, ale ja lubie jarac , ale nie lubie przebywac w mocno zadymionym pomieszczeniu.. No zajebac sie idzie, ostatnio w barze to oddychac prawie nie moglem, dopoki nie odswiezylem sie troche na zewnątrz.. HAH

k4mi3n

nie no z tymi mandatami przesada,troche za wysokie,ale to prawo w Wielkiej Brytani nie jest głupie.. Sam przyznam że lubie se do piwa zapalić albo do kawy.Jeżeli są w towarzystwie osoby nie lubiące fajków to wychodzimy sobie ekipą palącą na dwór na te pieprzone 5 minut.korona nam z głowy nie spadnie,a tamci nie muszą sie truć. samych szlugów nienawidze i nienawidze jak ktoś pali obok mnie,czesto sięgam po fajke w klubie bo jak zapale to przynajmniej nie czuje tego pierdolonego smrodu.Nie jest to jednak rozsądna opcja,lepiej gdyby po prostu zakazali jarać w takich miejscach, bo czasem można pierdolnąć -tak tam duszno :/

LameBwoy

no u mnie tego nie rozumia, ja po wodce poszedlem do klubu usiasc, wszyscy pala tylko nie ja musialem wyjsc bo bym belta puscil;/

nestor-

powinni kurwa jakies wentylatory zamontowac czy cos podobnego, bo tak czy siak tam duszno jak w szklarni nieraz... czy najarane czy nie..

Karola

Moim zdaniem jak ktoś naprawdę chce to da radę. Ja nie pale i nigdy nie będę bo nienawidzę papierosów.
śmierdzące gówno.

nestor-

nie pale miesiac :D efektami niepalenia jest ADHD ktore mi sie utrzymuje do tej pory, ale podobno po paru miechach wraca do normalnosci organizm ;- )

chory ktoś

Krecik69

ja od lipca nie pale nałogowo :) 2/3 szlugi na miesiąc w stanach totalnego wkurwienia, ale jakoś udaje się nie wracać do tego

nyGGaz

Ja pale od 10 lat, może więcej... mniej więcej niecałą paczkę / tygodniowo. W tym większość z tego na bibkach. Nie czuję potrzeby, żeby jarać więcej. No i dla portfela nie jest to jakieś mega obciążające w skali miesiąca :)

cieszak8

ja pale tez paczke (23 sztuki) na tydzien za 10,35, tak mam od prau lat i jakos uzaleznic sie nie moge na wiecej :)

nestor-

dzisiaj jednego slima spalilem ale na bibach to wiadomo ze jaram nie ma huja bym nie palil, niemniej na sztuki juz nie kupuje jak wczesniej :P

bottom_feeder

jaram 20-25 szlug dziennie a dzisiaj spalilem 1 :) Fuck Yeah!

	Forum Discography Strona Główna :: Freeones talk	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
Strona 3 z 7